MKS Osława Zagórz - strona nieoficjalna

Osława Zagórz 5-0 Krokus Ropienka

1. Arkadiusz Mindur   
7. Maciej Żuber   
4. Piotr Bezyk   75" Michał Szpara   
8. Przemysław Osenkowski    80" Kamil Łącki   
3. Łukasz Ropel    
15. Bartosz Kopczyk   
17. Grzegorz Kowalczyk   65" Piotr Marciniszyn   
16. Adam Marcinik   (2 asysty)   
5. Kamil Batruch    70" Adam Weremiński   
11. Łukasz Pilch    
10. Łukasz Wróbel   (3 asysty)  

W upalną niedziele (21.08) rozegraliśmy pierwszy mecz przed własną publicznością.
Od początku spotkania byliśmy drużyną lepszą, która stwarzała więcej sytuacji bramkowych. Jedną z nich (12 min.) wykorzystał Wróbel, który po aucie Marcinika, głową skierował piłkę do bramki. 15 minut później Osława podwyższa na 2-0. O piłkę powalczył Wróbel, przebił ją za obrońców, gdzie strzałem obok słupka bramkarza gości pokonał Osenkowski.
Warto podkreślić, że był to debiut Przemka w barwach Zagórza. Do końca pierwszej połowy wynik już nie uległ zmianie, mimo że były ku temu okazje.

Początek drugiej połowy i kolejny gol. Prostopadłą piłkę między obrońców zagrywa Wróbel,
a Marcinik strzałem po długim rogu nie daje szans bramkarzowi przyjezdnych (47 min.). W 55 minucie zawodnik Krokusa oddał groźny strzał z rogu "szesnastki", lecz na nasze szczęście niecelny. Następne sytuacje kończyły się zazwyczaj rzutami rożnymi, których niestety nie udało nam się wykorzystać. W 66' mamy rzut wolny z pod linii bocznej boiska (ok. 40 m.) Do piłki podchodzi Marcinik, wrzuca ją w pole karne, gdzie najwyżej do główki skacze Batruch 
i strzałem pod poprzeczkę podwyższa na 4-0. Wynik w 76' ustalił Pilch, który po zagraniu Wróbla miał przed sobą już tylko bramkarza i nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Zagórz 5, Ropienka 0.

Za tydzień czeka nas mecz w Myczkowcach, które jeszcze nie przegrały meczu. Z dorobkiem
4 punktów zajmują czwarte miejsce w tabeli.